Niewiarygodne twierdzenia dotyczące ochrony środowiska lub oznakowania ekologiczne mogą wprowadzać konsumentów w błąd i dawać im fałszywe wyobrażenia na temat wpływu firmy lub marki na środowisko lub korzyści, jakie niesie ze sobą. Praktyka ta znana jest jako „greenwashing”. Fałszywe produkty lub wprowadzająca w błąd reklama mogą naruszać Ustawę o uczciwym handlu lub Ustawę o ochronie konsumentów. Jednakże ze względu na brak przejrzystości i asymetrii informacji organom regulacyjnym i podmiotom praw autorskich udowodnienie korporacyjnego „ekościemowania” może być trudne.
W marcu 2023 r. Komisja Europejska zatwierdziła wniosek dotyczący dyrektywy w sprawie twierdzeń ekologicznych, która ma na celu rozwiązanie problemu wprowadzających w błąd twierdzeń ekologicznych poprzez ustanowienie rygorystycznych standardów dotyczących twierdzeń ekologicznych i wprowadzenie kar za praktyki „greenwashingu”. Oczekuje się, że ustawa ta zostanie zatwierdzona przez Parlament Europejski do 2024 r.
Celem tej dyrektywy jest stworzenie globalnego standardu w zakresie twierdzeń dotyczących ochrony środowiska, szczególnie ze szczególnym uwzględnieniem firm prowadzących działalność na rynku UE. Oprócz firm z UE, firmy zagraniczne (spoza UE) skierowane do konsumentów w UE muszą zatem również przestrzegać tej dyrektywy. Są jednak wyjątki: małe przedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 10 pracowników i osiągające roczny dochód mniejszy niż 2 miliony euro są zwolnione z obowiązku przestrzegania przepisów.
Dyrektywa ta ustanawia rygorystyczne standardy certyfikacji w zakresie oświadczeń ekologicznych. Jeśli firmy chcą formułować oświadczenia ekologiczne dla siebie lub swoich produktów, muszą przygotować rygorystyczne i uznane naukowo dowody, które będą weryfikowane przez niezależne i oficjalnie uznane jednostki certyfikujące, które następnie powinny wydać certyfikat zgodności. (Chun-Kai Huang, więcej na stronie lexology.com)