Dlaczego Umowa o czystym przemyśle musi uwzględniać kwestie społeczne i środowiskowe

Dążenie Europy do konkurencyjności i bezpieczeństwa nie powinno zastępować długoterminowej wizji, która przynosi korzyści obywatelom i dobrobytowi. W opublikowanym w czerwcu „strategicznym programie” Rady Europejskiej stwierdzono, że mandat UE na następne pięć lat będzie skupiał się na konkurencyjności i bezpieczeństwie. Wizja ta jest zrozumiała, jeżeli jej celem jest przekonanie obywateli Europy i podmiotów gospodarczych, że UE może zapewnić ochronę i siłę w czasach zawirowań geopolitycznych i gospodarczych.

Dążenie do konkurencyjności i bezpieczeństwa nie powinno jednak zastępować projektu politycznego i długoterminowej wizji Europy, która zapewnia obywateli i dobrobyt, a cele w zakresie zrównoważonego rozwoju społecznego i środowiskowego powinny powrócić do debaty politycznej.

Wydaje się, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odniosła się do tej potrzeby w swoich wytycznych politycznych przedstawionych Parlamentowi Europejskiemu w lipcu. Chociaż dała jasno do zrozumienia, że konkurencyjność będzie kluczowym priorytetem Porozumienia w sprawie czystego przemysłu – który zastąpi Europejski Zielony Ład – stwierdziła, że Komisja „znacznie zwiększy swoje finansowanie sprawiedliwej transformacji w następnym budżecie długoterminowym”. (Więcej na ten temat zrównoważoneviews.com)