Gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, wiele dzieci doświadcza „daj mi prezentów” i pisze listę zabawek, które mają nadzieję, że przyniesie Mikołaj. Tego można się spodziewać. Zabawki dają dzieciom szansę na naukę i ciekawość, angażują ich wyobraźnię w zabawę i kontakty towarzyskie z innymi. Niestety, 80 % wszystkich zabawek trafia na wysypiska śmieci, spalarnie lub do oceanu. Przemysł zabawkowy konsumuje 40 ton tworzyw sztucznych na każdy milion dolarów, jaki generuje przychód nadmierny ślad węglowy . Zabawki mogą przyczyniać się do rozwoju dziecka, ale jednocześnie zagrażać jego zdrowiu i dobremu samopoczuciu poprzez zanieczyszczenia. Reklamodawcy utrwalają ten paradoks, a dzieci są podatne na ich taktyki perswazyjne. Reklamodawcy wiedzą, że dzieci stanowią istotną część cyklu decyzyjnego konsumentów, dlatego przekonują je, aby namawiały rodziców, aby rozstali się z ciężko zarobionymi pieniędzmi. Kluczowe jest stworzenie emocjonalnego związku z zabawkami w umysłach dzieci – skojarzenie z jedzeniem, rozrywką, ubraniem i muzyką tworzy spiralę pożądań związaną z marką. ( Michelle Cowley-Cunningham z Uniwersytetu Miejskiego w Dublinie)