Odpadowe łuski kawy, z których pochodzą Synergie Nord Sud (SNS), największy zakład przetwórstwa kawy w Kamerunie, nie będzie już stopniowo rozkładany na wysypisku śmieci. Zamiast tego te tony biomasy są teraz transportowane do pobliskiego obiektu, gdzie są przekształcane w cudowny materiał, który może okazać się kluczem do łagodzenia zmiany klimatu. Nazywa się go biowęglem, a jego liczne korzyści klimatyczne – poprawa żyzności gleby, wytwarzanie zielonej energii, redukcja odpadów i, co najważniejsze, sekwestracja węgla z atmosfery – wielu naukowców określa jako najbardziej zaawansowaną i zaawansowaną metodę usuwania CO2, jaką mamy. Dzisiaj. „Ma to wszystkie te korzyści uboczne” – mówi Axel Reinaud, założyciel i dyrektor generalny firmy NetZero , który obsługuje urządzenie. „Naprawdę się uzupełniają i jest to współzależne… . Jeśli chodzi o usuwanie dwutlenku węgla, będzie to pierwsze rozwiązanie skalowalne”. Produkcja biowęgla to starożytna praktyka rolnicza, której początki sięgają tysięcy lat wstecz i dotyczyły żyznej gleby Terra Preta w Brazylii. Jest to rodzaj czarnego proszku wytwarzany przez ogrzewanie materii organicznej, takiej jak wióry drzewne, obornik, liście, a nawet fusy kawy, pod nieobecność tlenu (aby zapobiec spaleniu i uwolnieniu CO2) w procesie znanym jako piroliza . Wytwarzanie biowęgla usuwa CO2 z atmosfery, zamieniając naturalny rozkład materii organicznej w proces bezemisyjny.
(Peter Yeung)