W piątek ukazał się raport Net Zero Australia i muszę wam powiedzieć, że to bzdura! Jest tak ogromny, że raport zbiorczy liczy 95 stron. Przebrnięcie przez to wszystko zajęłoby mi miesiąc niedziel, ale dokładnie to zrobiłem Jeden Dlatego w niedzielę szybko powiem, o co w tym wszystkim chodzi, i opiszę, jakie jest prawdopodobieństwo, że jego wyniki zostaną nadużyte w Internecie i mediach. Ale nie martw się, dopilnuję, żeby Ronald, nasz brodaty bloger, napisał później szczegółowy artykuł na temat tego, co mówi na temat przyszłości australijskiej energii słonecznej. Poczekaj chwilę… Jestem Ronald, brodaty bloger! Broń Boże! Po prostu wykonałem tę pracę dla siebie! Raport Net Zero Australia powstał w wyniku współpracy Uniwersytetu w Melbourne, Uniwersytetu Princeton, Uniwersytetu w Queensland, firmy Nous Group Consulting i innych wyjątkowych osób. Opisuje szczegółowo, co Australia musi zrobić, aby osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych netto do 2050 r. To niezwykle interesujący raport, który wymagał ogromnego nakładu pracy szerokiego grona ekspertów i w większości jest błędny. Jest po prostu nieuniknione, że większość z tych przewidywań się nie sprawdzi. Rozważamy różne scenariusze i nie ma możliwości, aby wszystkie się sprawdziły. Jeśli któryś z nich ma w dużej mierze rację, cóż, jest to po prostu ślepy los. Pospiesz się! Czy przewidujesz rzeczy na ponad 27 lat? To jakby ktoś powiedział w 1990 roku: „Hej, Trump zostanie prezydentem, bo ma talent do pisania 140 znaków, co naprawdę wkurza Amerykanów!”.(cytaty słoneczne, )