Chiny zwracają się do UE o uzasadnienie planowanego podatku węglowego na forum Światowej Organizacji Handlu.

Chiny zwróciły się do Unii Europejskiej o „uzasadnienie nowego granicznego podatku od emisji dwutlenku węgla” w Światowej Organizacji Handlu, „sugerując, że może zaskarżyć prawo do sądu handlowego w Genewie” – podaje South China Morning Post. Dodaje, że wysłannik Pekinu do WTO „zasugerował wykorzystanie Komisji ds. Handlu i Środowiska do negocjacji wielostronnych” w sprawie „kontrowersyjnych środków środowiskowych”, poczynając od unijnego mechanizmu dostosowania granic emisji dwutlenku węgla (CBAM), którego Chiny „nalegają”, aby go „nie przestrzegać”. z zasadami handlu światowego”. Gazeta z Hongkongu odnotowuje również publikację Uniwersytetu Tsinghua w 2021 r., w której stwierdza się, że „Chiny, jako największy na świecie producent surowców przemysłowych, takich jak cement i stal, najbardziej odczułyby ustawodawstwo UE”. Jednakże w artykule wskazano na raport China Dialogue stwierdzający, że „pierwsza fala opłat miałaby zastosowanie jedynie do 2 % chińskiego eksportu z UE”.

Tymczasem Bloomberg donosi, że „wzrost produkcji energii wiatrowej w Chinach pomógł ograniczyć spalanie węgla na początku roku, nawet gdy rząd walczył o ożywienie gospodarki po opuszczeniu Covid Zero”. Stwierdzono, że turbiny wiatrowe wyprodukowały 134 TWh (terawatogodzin) energii elektrycznej w styczniu i lutym, co stanowi „skok o 30 %” w porównaniu z rokiem poprzednim. Wraz z „rosnącą” produkcją energii słonecznej, nowa generacja ze źródeł odnawialnych „była w stanie z nawiązką pokryć 2,3-procentowy wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną w ciągu dwóch miesięcy” – zauważa portal, dodając, że „umożliwiło operatorom elektrowni cieplnych ograniczenie operacji, emisje z najbardziej zanieczyszczającego przemysłu na świecie zostały zmniejszone”. Państwowy portal informacyjny Xinhua pisze, że „odnawialne źródła energii niewątpliwie wygrywają”, ponieważ kraj jest „na dobrej drodze do osiągnięcia swojego celu, jakim jest redukcja emisji dwutlenku węgla do 2030 r.”, cytując Lei Yanga, profesora w Instytucie Energii Uniwersytetu Pekińskiego. Yang dodaje: „Dla Chin rozwój własnych mocy w zakresie energii odnawialnej jest pomocny w osiągnięciu bezpieczeństwa energetycznego… Transformacja energetyczna jest zgodna z długoterminowym bezpieczeństwem energetycznym”. Finansowany przez USA serwis informacyjny Radio Free Asia donosi, że „Chiny ponowne uzależnienie od węgla zagraża światowym ambicjom klimatycznym”. „China Daily” donosi o komentarzu Lin Boqianga, badacza z Laboratorium Innowacji Tan Kah Kee i dziekana Chińskiego Instytutu Studiów nad Polityką Energetyczną na Uniwersytecie Xiamen. Pisze: „Aby Chiny mogły osiągnąć swoje cele„ podwójnego węgla ”, w nadchodzących dziesięcioleciach zbudują nowy system energetyczny zdominowany przez źródła energii wiatrowej i słonecznej oraz wycofują się z paliw kopalnych (w tym węgla)”. Dodaje: „Faza -out wymagałoby zastąpienia tradycyjnych źródeł energii odnawialnymi źródłami energii. Na razie transformacja niskoemisyjna Chin musi uwzględniać koszty energii i bezpieczeństwo energetyczne, uniemożliwiając odejście kraju od węgla w perspektywie krótko- i średnioterminowej.” Podsumowuje: „Nawet jeśli Chiny osiągną swój szczyt emisji dwutlenku węgla w Do 2030 r. elektrownie węglowe będą w dalszym ciągu dostarczać zdecydowaną większość energii elektrycznej napędzającej wzrost gospodarczy Chin, a plany „wycofywania” mocy wytwórczych energii węglowej będą przedmiotem gorącej debaty. Kluczem jest uznanie roli energii węglowej jako „stabilizatora” i „kamienia balastowego” umożliwiającego zabezpieczenie dostaw energii elektrycznej i postęp w przejściu na gospodarkę niskoemisyjną przy stosunkowo niższych kosztach”.

Nadal trwają relacje z corocznych „Dwóch sesji” w Chinach – ważnego zgromadzenia politycznego w Pekinie, które zakończyło się 13 marca. W artykule opublikowanym w magazynie China Dialogue stwierdzono, że prawodawcy i doradcy polityczni „przedstawili tysiące propozycji i sugestii, w tym wiele dotyczących klimatu i energii”. Dodała, że Qian Feng z Chińskiej Akademii Technologii zasugerował rządowi „wydanie przepisów dotyczących handlu emisjami dwutlenku węgla”, twierdząc, że obecny krajowy rynek emisji dwutlenku węgla ma „słaby system monitorowania emisji dla przedsiębiorstw i brakuje mu skutecznego mechanizmu ustalania cen”. Lu Xiulu, dyrektor Departamentu Ekologii i Środowiska prowincji Guangdong, zasugerował, aby „projekty pilotażowe dotyczące budżetowania emisji dwutlenku węgla były przeprowadzane na szczeblu prowincji i gmin” – czytamy dalej w artykule. Chociaż propozycje te są „żywie dyskutowane”, jak zauważono w artykule, „trudno powiedzieć, czy i w jaki sposób zostaną one przyjęte i ostatecznie staną się polityką”. China Daily donosi, że podczas spotkania doradca ds. polityki „wezwał do włączenia większej liczby projektów redukcji emisji dwutlenku węgla”, w tym „wychwytywania, utylizacji i składowania dwutlenku węgla (CCUS), do certyfikowanego programu redukcji emisji Chin w celu zwiększenia wysiłków kraju na rzecz zrównoważenia zmian klimatycznych”. .

Wreszcie agencja Reuters pisze, że ożywienie chińskiej gospodarki „wydaje się przebiegać prawidłowo, jednak rozkłada się nierównomiernie w poszczególnych sektorach, co prawdopodobnie doprowadzi do podobnego rozwoju sytuacji w przypadku importu głównych towarów”. Produkcja przemysłowa „wzrosła o 2,4 %” w pierwszych dwóch miesiącach 2023 roku w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego – dodaje portal informacyjny.

Finbarr Bermingham, South China Morning Post, raport dotyczący emisji dwutlenku węgla