Ruch klimatyczny nie może pozostawić tematu pomocy ludziom w czasie kryzysu energetycznego ekstremistom, mówi aktywistka Bromová

Jak wynika z niedawnego badania opinii publicznej na temat zmian klimatycznych na Słowacji, ponad trzy czwarte Słowaków zgadza się, że zmiany klimatyczne już zachodzą. Współautorka badań i publikacji w Czechach – Klimaviza, uważa, że aktywiści nie powinni budzić w ludziach strachu. Powinni częściej wychodzić w teren i zajmować się nękającymi ludzi problemami – mówi Anna Bromová.

Większość społeczeństwa pragnie, aby sektor prywatny i publiczny aktywniej angażowały się w działania zapobiegające zmianom klimatycznym. Według tego badania ludzie nie tylko rejestrują ruch klimatyczny, ale także dostrzegają, co im mówi. Gdzie obecnie jesteśmy jako społeczeństwo?

Badania, które opisujesz, są bardzo podobne do naszych. Pilnej konieczności rozwiązania problemu zmiany klimatu często towarzyszy strach i niepewność co do tego, jak wpłynie ona na nas w codziennym życiu. I właśnie w tym przypadku niezbędny jest sposób, w jaki ruch klimatyczny podejdzie do tego wyzwania. Być może nie jest już skuteczne mówienie, że kryzys klimatyczny już nadszedł i wzbudzanie w ludziach większego strachu. Myślę, że posunęliśmy się dalej. Ludzie dostrzegają zmianę, ale boją się tego, co będzie.